Dobrze a więc zaczęło się to dawno temu, Pewien chłopak postanowił wyruszyć w podróż rodzice bali się pokemonów i mu nie pozwalali jednak uciekł i zaczął podróż,jego marzeniem było zostać największym trenerem pokemonów, jednak to marzenie powoli obracało się przeciw niemu tracił jedzenie, stawał się coraz chudszy. Jednak nie poddawał się. Trenował swojego Charmandera, powtarzał sobie w duszy słowa ojca ,,idź ciągle za marzeniami a w końcu się spełnią". Stawał się lepszy w końcu postanowił wziąć udział w walce z brokiem  podszedł do niego i wyzwał go. Uważał że walka ta będzie bardzo trudna jednak Charmander okazał się wystarczająco silny by rozgromić jego Onixa jednym ciosem, zdobył swoją odznakę.